17
maja br w stolicy Gruzji – Tbilisi – miała się odbyć pierwsza w tym kraju
Parada Równości. Mimo wezwań zwierzchnika Prawosławnej Cerkwi Gruzińskiej
Katolikosa III, władze (po raz pierwszy!) zezwoliły na przemarsz, argumentując,
ze wszyscy obywatele mają prawo do wyrażania swoich poglądów.
Organizatorzy
parady planowali przemarsz główną ulica stolicy – ul. Rustaweli pod dawny
budynek parlamentu. Mimo znacznej ochrony policyjnej, służby porządkowe nie
były w stanie opanować kilkunastotysięcznego tłumu osób, które zbierały się już
od wczoraj w celu zablokowania parady. Przewodzili im duchowni prawosławni.
Mimo,
że organizatorzy zrezygnowali z przejścia pod parlament, barierki ochronne jak
również kordon policji zostały przełamane przez przeciwników parady. Walki
uliczne przyniosły efekt w postaci kilku rannych. Uczestnicy parady zostali
ewakuowani pojazdami policyjnymi.
Centrum
Tbilisi jest wciąż zablokowane – przeciwnicy parady śpiewają tam teraz
patriotyczne i religijne pieśni.
replika-online.pl