Każde
sakramentalium nie działa "ex opere operato", czyli samo przez się,
ale jego działanie jest uzależnione od przyjmującego. Dlatego na przykład
odpust jest udzielany za pobożne uczynienie znaku krzyża. Hipolit Rzymski (+235)
pisze: „Gdy będziesz kuszony, naznacz swe
czoło pobożnie znakiem krzyża. Ten znak cierpienia jest znakiem przeciwko diabłu,
jeśli czynimy to z wiarą, a nie po to, aby być widzianym przez ludzi. Powinieneś
wziąć go na siebie w sposób przemyślany, jakby tarczę, a przeciwnik zobaczy
moc, która pochodzi z serca”.
Słowa księdza Romano Guardiniego (+1986): „Czyniąc znak krzyża, czyń go starannie. Nie taki zniekształcony, pośpieszny,
który nie wiadomo, co oznacza. Czyń powoli duży, staranny znak krzyża: od czoła
do piersi, od jednego ramienia do drugiego, czując, jak on cię całego ogarnia.
Staraj się skupić wszystkie swoje myśli i zawrzyj całą siłę swojego uczucia w
tym geście kreślenia krzyża”.
Jest
takie powiedzenie, że pielgrzymka to rzecz święta, a nie wszystkich uświęca.
Jaka
jest różnica pomiędzy wodą święconą a wodą egzorcyzmowaną? Woda egzorcyzmowana
posiada oprócz błogosławieństwa
egzorcyzm. Jest to dodatkowa siła, a
jaka jest różnica, trudno to zmierzyć po ludzku.
Różnica
polega na formie błogosławienia (święcenia) i egzorcyzmowania (wypędzania złych
duchów).
Nowy
rytuał poświęcenia wody
Wszechmogący,
wieczny Boże, Ty chcesz, aby przez wodę, która podtrzymuje życie i służy do
oczyszczenie, także nasze dusze zostały oczyszczone i otrzymały zadatek życia
wiecznego, prosimy Cię, pobłogosław + tę
wodę, którą będziemy pokropieni w dniu Twoim, Panie. Odnów w nas źródło
swojej łaski i broń od wszelkiego zła nasze dusze i ciała, abyśmy mogli
zbliżyć się do Ciebie z czystym sercem i otrzymać Twoje zbawienie. Przez
Chrystusa, Pana naszego. W.Amen.
|
Rytuał
egzorcyzmowania wody
Exorcizo
te, creatura aquae, in nómine Dei + Patris
omnipótentis, et in nómine Jesu + Christi Filii ejus Dómini nostri, et
in virtute Spiritus + Sancti: ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem
potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum
angelis suis apostaticis per virtutem ejusdem Dómini nostri Jesu Christi: qui
venturus est judicare vivos et mórtuos, et saeculum per
ignem. Amen
|
„Woda egzorcyzmowana (zwana także
pobłogosławioną, nie mylić z wodą święconą), sól i olej egzorcyzmowane są to
środki, które stosowane z wiarą (!), pomagają przepędzić moc złych duchów,
spożywane służą zdrowiu duszy i ciała oraz chronią miejsca przed wpływem sił
demonicznych. Woda święcona służy również obronie przed złym duchem” (por.
G. Amorth, Wyznania egzorcysty, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2002,
s.125-130).
Po Vaticanum II niestety zaniechano tej rozbudowanej
formy. Egzorcyści po Soborze oczekiwali, że Rytuał Rzymski w części ich
dotyczącej zostanie zmieniony, czy też raczej uzupełniony. Nie chodziło im o
dostosowanie go do „ducha czasów”, co o pewne szczegóły „techniczne”.
Oczekiwano więc, że nowy tekst będzie podawał więcej kryteriów opętania
(przypomnijmy, że oryginał z 1614 r. podawał tylko trzy) oraz że więcej miejsca
znajdzie się dla wezwań do N.M.Panny, bardzo skutecznych w walce z szatanem.
Tymczasem, pomimo wieloletnich (1991–99) konsultacji, nowy tekst okazał się,
delikatnie mówiąc, niewypałem; doniesienie CWN z 1999 r. cytuje ks. Amortha,
stwierdzającego, że po protestach egzorcystów nowy rytuał został „odłożony na
półkę”. Głośny wywiad, którego ten kapłan udzielił miesięcznikowi „30 Giorni”,
zawiera szokujące stwierdzenia:
–
Proszę księdza, włoskie tłumaczenie
nowego rytuału dla egzorcystów jest już gotowe.
– Owszem, jest gotowe. (...) Ten długo oczekiwany rytuał okazał się
farsą. Niewiarygodną przeszkodą, która może nam uniemożliwić działanie
przeciwko demonom.
– To poważne oskarżenie. O czym
Ksiądz myśli?
–
Dam tylko dwa przykłady. Spektakularne przykłady. Punkt 15. dotyczy uroków oraz
jak powinno się z nimi postępować. Urok jest złem, które jest czynione poprzez
poddanie się szatanowi. Może zostać uskutecznione w różnych formach, takich jak
zaklęcia, przekleństwa, złe oko, voodoo lub macumba. Stary rytuał wyjaśniał,
jak powinno się z tym walczyć. Nowy rytuał kategorycznie stwierdza, że jest
absolutnie zabronione odprawianie egzorcyzmów w takich przypadkach. To absurd!
Uroki są najbardziej częstą przyczyną opętania oraz zła, czynionego z pomocą
demona: co najmniej w 90% przypadków! Równie dobrze egzorcyści mogliby w ogóle
nie przeprowadzać egzorcyzmów. Punkt 16. definitywnie stwierdza, że nie powinno
się egzorcyzmować, jeśli nie jest się pewnym obecności diabła. Jest to przykład
wyjątkowej niekompetencji: pewność co do obecności diabła uzyskuje się właśnie
przez egzorcyzm. (...) Postanowienia zawarte w nowym Rytuale są bardzo poważne
i bardzo niszczycielskie. Są owocem ignorancji i braku doświadczenia.
– Ale czyż nowy Rytuał nie został
napisany przez specjalistów?
– Ani trochę! W ciągu ostatnich dziesięciu lat nad Rytuałem pracowały
dwie komisje; jedna składała się z kardynałów i była odpowiedzialna za
Praenotanda, to znaczy za wstępne wytyczne, a druga za modlitwy. Mogę z
pewnością stwierdzić, że żaden z członków tych komisji nigdy nie przeprowadził
egzorcyzmów, nigdy nie był obecny przy egzorcyzmie ani nie miał najmniejszego
pojęcia, czym w ogóle są egzorcyzmy. Tutaj właśnie tkwi błąd, „grzech
pierworodny” tego Rytuału. Nikt z tych, którzy go opracowywali, nie był
specjalistą.
– Czy to znaczy, że dla Księdza ten
nowy rytuał jest bezużyteczny w walce z demonami?
– Tak. Dali nam słabą broń. Skuteczne modlitwy, których używano od dwunastu
stuleci, zostały usunięte i zastąpione przez nowe, którym tej skuteczności
brakuje.[ 30 Giorni” z czerwca 2001 r. Wywiad przeprowadził Stefan Maria
Paci.]
Nowy
Rytuał nie wspomina egzorcyzmów przedmiotów (m.in. wody święconej, soli i
oleju), a także miejsc.
Naciski
egzorcystów, zgromadzonych w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Egzorcystów,
doprowadziły do połowicznego sukcesu – wprawdzie do Rytuału nie wprowadzono
zapisu, dającego każdemu egzorcyście opcję na stosowanie wersji z 1614 r. (nie
pomogła interwencja kard. kard. Mediny Esteveza i Ratzingera), jednak kard.
Medina Estevez dołączył notę informującą, że egzorcyści mogą zwracać się przez
swego biskupa do Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o zezwolenie
na używanie Rytuału z 1614 r., a Kongregacja „chętnie go udzieli”. Dlaczego nie
udało się wprowadzenie oficjalnego zapisu do tekstu Rytuału? Ks. Amorth udziela
na to pytanie częściowego wyjaśnienia:
– Jesteśmy traktowani bardzo źle.
Nasi współbracia, których zadanie jest bardzo delikatnej natury, traktowani są
jak szaleńcy, jak fanatycy. Mówiąc ogólnie, są oni zaledwie tolerowani przez
biskupów, którzy ich wyznaczyli [na egzorcystów].
Nurt „naukowy”, negatywnie odnoszący
się do możliwości realnego istnienia szatana i widzący w nim jedynie
personifikację bezosobowego zła (a więc „coś”, a nie „kogoś”), opiera się na
naturalizmie. Skoro jednak demony mają być tylko formami „negatywnej energii”,
to wówczas nic nie stoi na przeszkodzie, by uznać, że z kolei aniołowie są li
tylko formami „energii pozytywnej”. Stąd już tylko jeden krok do stwierdzenia,
że i Pan Bóg nie jest Osobą, ale czymś nieokreślonym – „energią”, „siłą
kosmiczną” etc. Jest to więc nurt prowadzący powoli, ale nieubłaganie, do
ateizmu.
Woda
święcona i egzorcyzmowana chroni osoby, domy, przedmioty przed zasadzkami zła.
Można ją pić, skrapiać ciało oraz przedmioty. Pomaga w neutralizowaniu znaków
objawianych przez złego ducha.
Olej
egzorcyzmowany usuwa magiczne, zatrute i nieczyste pokarmy, które znalazły się
w ciele zniewolonego poprzez spożycie lub wypicie. Można używać go do
przyprawiania pokarmów. Powoduje to szybkie wydalenie danego przedmiotu.
Nacieranie olejem wspomaga działanie łaski w walce ze złym duchem i jego oddziaływania
na opętanego.
Sól
egzorcyzmowaną można stosować oddzielnie od wody. Rozsypuje się ją w
pomieszczeniach uważanych za skażone działaniem sił demonicznych, np. w
miejscach, gdzie były wywoływane duchy czy odbywało się coś bardzo złego:
zabójstwo, kazirodztwo, zaparcie się wiary. Stosuje się także sól egzorcyzmowaną
do ochrony domów, mieszkań, zabudowań gospodarczych oraz pól, gdy zachodzi
przypuszczenie, że mogą być pod działaniem klątw.
Poświęcone
kadzidło wykorzystuje się w specyficznych warunkach, gdy złe duchy
obezwładniają zniewoloną osobę pozbawiając ją kontaktu z otoczeniem. Dym
poświęconego kadzidła drażni złe duchy, ujawnia ich obecność i je wygania.
red.