KS. TADEUSZ MARCINKOWSKI
W piekle zorganizowano konkurs pt. „W jaki sposób chwycić
najwięcej ludzi do piekła?” Jeden czart zaproponował, aby wmawiać
ludziom, że nie ma Boga. Inny, że hulaj duszo, bo nie ma piekła. Od
propozycji roiło się całe piekło. Ostatni wstał stary diabeł
i powiedział, że najwięcej złowimy dusz, jak będziemy każdemu
człowiekowi wmawiali, że do nawrócenia ma jeszcze dużo czasu i że sprawy
zbawienia może zostawić na późniejsze lata. I ten właśnie czart wygrał
diabelski konkurs. (Anonim)
Życie chrześcijańskie jest walką duchową, czasami mniej, a czasami
bardziej intensywną, doświadczaną przez wszystkich chrześcijan.
Przypomina nam o tym nauczanie św. Pawła Apostoła: „Nie toczymy bowiem
walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw
Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom
duchowym zła na wyżynach niebieskich” (Ef 6,12). Niestety w XXI wieku
istnienie złego ducha stało się dla nowoczesnych chrześcijan sprawą
wstydliwą. Wielu z nich jest skłonnych jeszcze wierzyć w Boga, lecz nie
w diabła, uznając go za postać mityczną i legendarną, bądź za
abstrakcyjną ideę zła, która nie ma żadnego wpływu na życie ludzkie.
W istnienie piekła i szatana nie wierzy w Polsce ok. 30% katolików.
Czy jest to spowodowane religijną ignorancją czy brakiem duchowej
wrażliwości na zło, które przejawia się w świecie i w Kościele, a może
brakiem wiary w Słowo Boże, które wyraźnie mówi, zarówno w Starym, jak
i Nowym Testamencie, o diable i piekle? Kim jest zły duch? Jak działa
w naszym życiu i jakie są przyczyny jego działania? W jaki sposób możemy
się chronić przed jego złą mocą?
Biblijne pojęcie złego ducha wywodzi się od słów: hebrajskiego satan (szatan) i greckiego diabolos
(diabeł), określających istotę duchową, istniejącą realnie, która jest
przeciwnikiem i wrogiem Boga i człowieka, oskarżycielem i oszczercą
człowieka wobec Boga (zob. Hi 1,9-11; Za 3,1-4; Mt 4,1-11), ojcem
kłamstwa i śmierci (zob. J 8,44). Katechizm Kościoła Katolickiego
naucza, że na początku szatan był dobrym aniołem stworzonym przez Boga,
jednak w wyniku nieposłuszeństwa względem Stwórcy stał się złym aniołem.
Przyczyną jego buntu nie była nienawiść do Boga, ale zachłanna,
egoistyczna i pełna zazdrości „miłość” do Boga, który obdarzył człowieka
pełnią swej miłości (zob. Mdr 2,23-24; por. KKK 391).
Wystrzegając się tzw. łatwej demonologii, która dostrzega obecność
złego ducha we wszystkim i we wszystkich, należy koniecznie pamiętać
o tym, że Chrystus ma większą moc od diabła (zob. Mk 1,24; Łk 4,1-13).
Tę władzę nad demonami przekazał swoim uczniom (zob. Łk 10,17; Mk
16,17), dlatego złe duchy rozpoznają i boją się prawdziwych uczniów
Chrystusa, a nie lękają się oszustów (zob. Dz 16,16-18; 19,15). Demony
wiedzą, że czas ich działania jest ograniczony (zob. Ap 12,12) i o tym,
że czeka ich sąd (zob. Ap 20,1-3) oraz, że jedyną siłą na świecie, która
może ich pokonać jest moc Krwi Chrystusa (zob. Ap 12,11).
Taktyką szatana i wszystkich złych duchów są podstępy, zasadzki,
oszustwa i krętactwa (zob. Rdz 3,1-7; 2Kor 2,11; Ef 6,11; 1Tm 3,7;6,9)
oraz przybieranie postaci anioła światłości (zob. 2Kor 11,14), a nie jak
sądzą niektórzy koszmarnej kudłatej postaci z rogami, kopytami, ogonem
i widłami. Św. Ojciec Pio (1887-1968), wielokrotnie dręczony przez
diabła, widział go pod postacią okrutnego człowieka, który go bił, bądź
nagich, prowokujących kobiet, które próbowały go uwieść, jak również pod
postacią jego przełożonego, a nawet pod postacią Matki Bożej oraz Pana
Jezusa. Działanie diabła może dokonywać się w wymiarze zwyczajnym,
poprzez różnego rodzaju pokusy, które skłaniają do grzechu i w wymiarze nadzwyczajnym, poprzez dręczenia, które dotykają zdrowia fizycznego, życia osobistego i zawodowego, opresje, które oddziałują zewnętrznie na miejsca zamieszkania, przedmioty i zwierzęta, obsesje,
które zaburzają równowagę duchową, psychiczną i emocjonalną, wzbudzając
natarczywe myśli i koszmary senne, skłaniając do samobójstwa, wreszcie
poprzez opętanie, które „paraliżuje” ciało i zmysły.
Błogosławiona Maria od Jezusa Ukrzyżowanego (1846-1878), dwukrotnie
opętana przez złego ducha, porównała jego działanie do wiatru, który
wchodzi przez każdą szczelinę ludzkiej natury, spowodowaną grzechem
śmiertelnym czyli brakiem łaski Bożej. Moc diabła nie jest jednak
nieskończona, chociaż wyrządza wielkie szkody natury duchowej
i fizycznej w naszym życiu, w wielu małżeństwach i rodzinach, w naszym
kraju i w świecie, by wspomnieć chociażby wojny, zamachy terrorystyczne,
zabójstwa, kradzieże, gwałty, deprawacje seksualne, zdrady małżeńskie,
których nie można przypisać wyłącznie tylko mocom zła pochodzącym od
człowieka. Należy pamiętać również o tym, że diabeł porusza się
w granicach wyznaczonych przez Boga (zob. Hi 1,12;2,6). Jego działanie
jest dopuszczone przez Opatrzność Bożą, co stanowi dla nas wielką
tajemnicę, którą może wytłumaczyć jedynie prawda o miłości Boga, który
współdziała we wszystkim dla dobra tych, którzy go miłują (por. KKK
395). Św. Jan Chryzostom (ok. 350-407) nazywał szatana „uświęcicielem
dusz” mając na uwadze tych ludzi, którzy doświadczywszy nadzwyczajnego
działania demonicznego i związanego z nim cierpienia, przylgnęli całym
sercem do Chrystusa, otrzymując łaskę duchowej wolności i świętości.
Potwierdzają tę prawdę świadectwa księży egzorcystów, towarzyszących
duchowo wielu osobom cierpiącym z powodu niewytłumaczalnych w świetle
medycyny chorób ciała i psychiki, które za pośrednictwem modlitwy
uwolnienia bądź egzorcyzmu odzyskały łaskę zdrowia i harmonii życia
duchowego, jednocześnie przeżyły głębokie nawrócenie.
Wśród istotnych przyczyn nadzwyczajnego działania złego ducha należy
wskazać dobrowolne, świadome i długotrwałe pozostawanie w grzechach
śmiertelnych, nałogach oraz perwersjach seksualnych. Poza tym istotnym
źródłem „infekcji demonicznej” jest bałwochwalstwo (np. satanizm),
okultyzm, spirytyzm (np. wywoływanie duchów), magia, wróżbiarstwo (np.
horoskopy, numerologia, astrologia), niektóre formy muzyki (np. techno,
satanistyczna), filmy i książki ezoteryczne (np. Harry Potter), różnego
rodzaju paramedyczne terapie „naturalne” bazujące na tajemniczych i nie
zweryfikowanych przez naukę energiach (np. bioenergoterapia).
Skuteczną obroną przed działaniem diabła stanowią sakramenty święte,
wśród których spowiedź święta jest „najlepszym egzorcyzmem” oraz
modlitwa, szczególnie różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego, wezwania
do św. Michała Archanioła, a także post, jednym słowem, życie w duchu
chrześcijańskiej wiary, nadziei, miłości, czystości i pokory, wolne od
kompromisów ze złem w jakiejkolwiek postaci.
W sytuacjach intensywnej walki duchowej należy zwrócić się o pomoc do
charyzmatycznej grupy modlitewnej, a następnie, jeśli będzie to
konieczne, do księdza egzorcysty, wierząc, że Jezus jest Panem rzeczy
niemożliwych. Jemu cześć i chwała na wieki. Amen.
ks. Tadeusz Marcinkowski
ks. Tadeusz Marcinkowski, ojciec duchowny z WSDMW „Hosianum” w Olsztynie