Bł. Jan Paweł II Ecclesia de Eucharistia 61

Bł. JAN PAWEŁ II ECCLESIA DE EUCHARISTIA 61 "Poświęcając Eucharystii całą uwagę, na jaką zasługuje, oraz dokładając wszelkich starań, aby nie umniejszyć jakiegokolwiek jej wymiaru czy wymogu, stajemy się rzeczywiście świadomi wielkości tego daru. Zaprasza nas do tego nieprzerwana tradycja, która od pierwszych wieków dopatrywała się we wspólnocie chrześcijańskiej strażnika opiekującego się tym «skarbem». Kościół, powodowany miłością, troszczy się o przekazywanie kolejnym pokoleniom chrześcijan wiary i nauki o Tajemnicy eucharystycznej, tak aby nie została zagubiona choćby najmniejsza jej cząstka. Nie ma niebezpieczeństwa przesady w trosce o tę tajemnicę, gdyż «w tym Sakramencie zawiera się cała tajemnica naszego zbawienia»"

poniedziałek, 12 marca 2012

Skandal w niemieckim Kościele



Gigantyczny skandal w niemieckim Kościele. Media zainteresowały się, czym zajmuje się należąca w 100 procentach do niemieckiej Konferencji Episkopatu spółka Weltbild. I okazało się, że nie tylko sprzedaje ona książki promujące ezoteryzm, ateizm, ale jest też wydawcą 2.500 tysiąca książek pornograficznych.

Rzecznik prasowy Kościoła zapewnił, że biskupi błyskawicznie zrobią z tym porządek. Problem polega tylko na tym, że świeccy katolicy od dziesięciu lat próbowali zainteresować sprawą biskupów i nic się nie działo. Biskupom niemieckim nie przeszkadzało również to, że są współwłaścicielami firmy - Ver-lagsgruppe Droemer Knaur, która wydaje powieści pornograficzne.

Już w 2008 roku biskupi otrzymali 70 stronicowy dokument, z którego dowiedzieć się mogli, czym zajmuje się firma, której są właścicielami. Jak powiedziała stronie LifeSiteNews Gabriele Kuby zdecydowana większość biskupów nawet nie odpowiedziała na te informacje. Inny katolicki działacz i dziennikarz Bernhard Mueller, redaktor naczelny katolickiego magazynu PUR, który poświęcił sprawie materiał okładkowy, zapewnia, że od dziesięciu lat próbował skłonić niemiecki Episkopat do załatwienia tej sprawy. A gdy próby wewnętrznego jej załatwienia nie przyniosły skutku zdecydował się ją upublicznić, bowiem nie mógł się zgodzić, by jego Kościół „nauczał czystości i handlował pornografią”.

TPT/LFS

Źródło informacji: FRONDA.pl