O problemach ze zwiększającą się liczbą zniewoleń duchowych i szukaniem tylko doraźnej pomocy w takich przypadkach oraz o przygotowaniu świeckich do udziału w modlitwie wstawienniczej rozmawiali księża egzorcyści z diecezji płockiej podczas spotkania z bp. Piotrem Liberą. Przypomniano również o Mszy św. w intencji osób zniewolonych, które odbywają się raz w miesiącu w płockiej katedrze.
W Płocku odbyło się kolejne spotkanie formacyjne kapłanów zaangażowanych w posługę egzorcyzmowania. W kaplicy domu biskupiego wspólną modlitwę poprowadził bp Piotr Libera. W słowie do księży egzorcystów stwierdził, że problem zniewoleń dosięga coraz więcej osób ochrzczonych w Kościele.
„Rozpoczęty Rok Wiary każe nam szukać korzeni niewiary. Jeszcze 20-30 lat temu nikt nie mówił o egzorcyzmach i o ich potrzebie dla opętanych. Jest to niewątpliwie znak czasu i nie wolno go nam ignorować. Zniewolenia i opętania demoniczne biorą się stąd, że wiele osób wchodzi w `przestrzenie złego` poprzez praktyki stojące w sprzeczności z pierwszym przykazaniem Bożym. Z różnego rodzaju zniewoleniami mamy do czynienia zwłaszcza u osób, które uprawiają magię, spirytyzm i okultyzm” – wymieniał hierarcha.
Podkreślał też, że Kościół ciągle przypomina o obecności osobowego zła. Wspomniał o nowym miesięczniku „Egzorcysta”, który może być pomocny w pracy z osobami zniewolonymi. Przekonywał zebranych, że szatan powraca na „miejsca bezwodne” – takim miejscem jest pustynia duchowa. `Diabolus fabricator fragmentorum` potrafi człowiekowi wmówić, że `część jest całością`. Diabeł wmawia na przykład współczesnym ludziom, że mają tylko ciało i nie posiadają sfery duchowej. Ponadto ludzie tracą z pola widzenia Kościół jako całość, koncentrują się na przykład tylko na grzechu, nie widząc dobra, które jest obok” – podkreślał bp Libera.
W czasie dyskusji o problemach zniewoleń duchowych i opętań egzorcyści zwracali uwagę na fakt, że wiele osób zniewolonych, które zgłaszają się po pomoc, nie chce podjąć pracy nad sobą, szukając jedynie szybkiej ulgi i natychmiastowego rozwiązania problemu. Z tego powodu biorą udział w różnego rodzaju spotkaniach charyzmatycznych, ale nie podejmują regularnego życia duchowego, sakramentalnego, nie stosują się do zaleceń egzorcystów. „W takich przypadkach sam egzorcyzm czy posługa modlitwy o uwolnienie może okazać się nieskuteczna. Potrzeba tu posłuszeństwa i pokory z ufnym powierzeniem się Jezusowi Chrystusowi, także powierzenia Mu swoich cierpień” – stwierdzali księża egzorcyści.