piątek, 29 marca 2013

Proroctwo Benedykta XVI o Kościele



Od prywatnych wizji do najbardziej dyskusyjnych objawień maryjnych nieuznanych dotąd przez Kościół za autentyczne: wszyscy rywalizują w proroctwach dotyczących Benedykta XVI i jego następcy. Zapominając... że to właśnie on jest prorokiem! To nie żart i nie chodzi tu bynajmniej o głębię i prorocki wymiar jego nauczania jako następcy Piotra. Chodzi o lata bardzo odległe w czasie, w których, gdyby ktoś powiedział przenikliwemu teologowi bawarskiemu, że zostanie papieżem, uznałby to zapewne za żart.


24 grudnia 1969 roku, na zakończenie cyklu wykładów radiowych w rozgłośni Hessian Rundfunk (Hessischer Rundfunk Hr1?), Joseph Ratzinger wypowiedział słowa, z których wagi prawdopodobnie on sam nie zdawał sobie sprawy:

„Z dzisiejszego kryzysu wyłoni się Kościół, który straci wiele. Stanie się nieliczny i będzie musiał rozpocząć na nowo, mniej więcej od początków. Nie będzie już więcej w stanie mieszkać w budynkach, które zbudował w czasach dostatku. Wraz ze zmniejszeniem się liczby swoich wiernych, utraci także większą część przywilejów społecznych. Rozpocznie na nowo od małych grup, od ruchów i od mniejszości, która na nowo postawi Wiarę w centrum doświadczenia. Będzie Kościołem bardziej duchowym, który nie przypisze sobie mandatu politycznego, flirtując raz z lewicą a raz z prawicą. Będzie ubogi i stanie się Kościołem ubogich. Wtedy ludzie zobaczą tą małą trzódkę wierzących jako coś kompletnie nowego: odkryją ją jako nadzieję dla nich, odpowiedź, której zawsze w tajemnicy szukali”. 


Słowa Ratzingera, wypowiedziane w całkowicie innej sytuacji historycznej, nabierają prorockiego wymiaru w obecnym kontekście politycznym i społecznym, w którym widać już pierwsze oznaki ich realizacji: setki tysięcy chrześcijan, którzy giną co roku fizycznie w wielu częściach świata, oraz progresywne spychanie chrześcijaństwa i walorów ludzkich na margines w społeczeństwach, które uważają się za cywilizowane.

Są one zarówno proroctwem jak i programem na przyszłość dla małej trzódki, która nie powinna się nigdy bać, bo właśnie dla niej spodobało się Ojcu dać królestwo (Łk 12, 32).


red: źródło polskie tłumaczenie przemówień radiowych Ratzingera pod tytułem „Wiara i przyszłość” w 2007 r. nakładem Wydawnictwa Salwator